”Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię.” J 1, 6
Okoliczności w jakich Jan pojawia się na świecie są niezwykłe. Jego matka Elżbieta, ta która uchodziła za niepłodną, staje się brzemienną. Jego Ojciec Zachariasz traci głos. Wszyscy wokół zapewne podejrzewali, że będzie to wyjątkowe dziecko. Rodzice być może już mieli wizję tego, jak życie Jana będzie wyglądało, że będzie wspaniałym kapłanem. Wszyscy wokół mieli oczekiwania względem niego, a on… On udaje się na pustynię, aby tam słuchać „Wołającego”.
To właśnie tam, na pustyni, w oderwaniu od domu, oczekiwań i wizji innych ludzi, przebywając sam na sam z Bogiem Jan odkrywa swoją tożsamość i misję. Poznaje Wołającego tak dobrze, że sam staje się Jego głosem. Więc kiedy stają przed nim wysłannicy faryzeuszów i pytają go „Kto ty jesteś?”, on się nie waha, nie zastanawia, ale z wielką pewnością odpowiada: „Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską,” Na pustyni odkrywa po co przyszedł na świat i robi to do końca swoich dni.
“Oto ja wyprowadzę ją na pustynię i będę mówić do jej serca” Oz 2,16
Bóg w tym szczególnym czasie, chce wyprowadzić Cię na pustynię. On chce na tej pustyni powiedzieć Ci kim jesteś, jakie jest Twoje przeznaczenie. On chce uspokoić Twoje serce targane tym czego oczekuje od Ciebie świat. Bóg chce, abyś nauczył się rozpoznawać Jego głos. Tak, abyś nawet w największym hałasie tego świata potrafił rozpoznać Jego ciche wołanie w głębi Twego serca.
Czy jesteś gotowy na najpiękniejszą przygodę Twojego życia?
Ona rozpocznie się właśnie tam, na pustyni. Gdzie Bóg przygotuje Twoje serce na wszystko co się wydarzy.
Nie uciekaj od pustyni, bo właśnie tam wytryśnie źródło wody, źródło Twojego życia.
__________________________
Na podstawie Ewangelii- J 1, 6-8.19-28